Zupa z soczewicy to dla mnie idealny posiłek na chłodne, jesienne popołudnie. Mam opracowanych kilka przepisów, ale ten to chyba mój ulubiony. Opracowałam go sama na podstawie składu podanego na opakowaniu kupnej zupy, która bardzo mi smakowała. Danie jest bardzo proste do wykonania, ale sekret tkwi w przyprawieniu. Nie żałujcie przypraw! Nierzadko na jeden garnek zupy zużywam pół opakowania kolendry, curry czy imbiru ;) Uważajcie jedynie z chilli ;) Należy też mieć się na baczności z pomidorami i koncentratem - bardzo łatwo z nimi przesadzić i zupa wtedy bardziej przypomina pomidorową ;)
Cały garnek zupy ma około 1400 kalorii. Ciężko mi powiedzieć, ile będzie mieć jeden talerz, bo to zależy od tego, ile bulionu dodaliście i jak go zredukowaliście. Niemniej znając ogólną kaloryczność można dokonać obliczeń ;) U mnie staczy na około 8 talerzy czyli około 175 kalorii na porcję.
Składniki:
- 200 g czerwonej soczewicy (kubek)
- 4 niewielkie ziemniaki (300g)
- pół pęczka włoszczyzny (200g)
- pomidor lub garść pomidorków koktajlowych (100g)
- bulion
- 100 ml śmietany (18%)
- łyżka koncentratu pomidorowego
- łyżka czerwonej pasty curry
- przyprawy: curry, kolendra, imbir, kardamon, chili, sól
- natka
- oliwa (3 łyżki)
Wykonanie:
Posiekane warzywa i ziemniaki podsmażamy na oliwie kilka minut. Jeśli chcecie zupę miksować, nie musicie ich dokładnei siekać ;)
Całość zalewamy bulionem. Kiedy się zagotuje wsypujemy soczewicę, pomidory, przyprawy, pastę curry i koncenrat pomidorowy. Gotujemy całość około 30 minut.
Wlewamy śmietanę i miksujemy. W zasadzie, jeśli dobrze pokroiliście warzywa, zupa nie wymaga blendowania. Soczewica szybko sie rozpada i nadaje potrawie gęstą konsystencję.
I gotowe! Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz